Luźne rozmowy na temat Jeziorowców

Patryk

Taka informacja wywołuje tylko uśmiech na twarzy.

Golden Boy

Plotki czy nie, coś musi być nie tak. Z nieba nie brałyby się te wszystkie opisywane sytuacje jak głosy o niezadowoleniu, żartach za plecami, żądaniu pozbycia się legendy po kilkumiesięcznym pobycie w klubie czy braku rozmów między Kobe a DH.

Howard nie nadaje się na lidera, to jest jasne, a w dodatku widać, że nie potrafi poradzić sobie z sytuacją, gdy to nie on jest najjaśniejszą gwiazdą w drużynie.

Wyjebać go za Cousinsa i Tyreke, a Pau oddać za Smitha (z bólem, ale musi być ktoś do bloków z pomocy w takiej sytuacji) i jedziemy dalej bez oglądania się na to co by było gdyby... Cousins bez żadnego kreatora potrafi sobie nieźle radzić, tutaj wystarczyłoby nawet średnie kreowanie i byłby zabójcą. W ataku Cuz zjada Dwighta bez popitki. Przede wszystkim potrafi wykorzystać swoje wielkie cielsko i wie jak poruszać się pod koszem, ma świetny kozioł jak na C.

Patryk

Dwight zamiast marudzić powinien zabrać się za solidne granie i udowodnić wszystkim, że zasługuje na bycie Jeziorowcem. Na chwilę obecną brakuje mu jaj, żeby zmierzyć się z legendarnymi centrami, którzy reprezentowali barwy LAL.

devilll

Zawsze broniłem DH, ale jeśli faktycznie chłop się nie ogarnie, tylko będzie pajacował niczym Bynum , to nie pozostanie nic innego jak go oddać...Cousins to faktycznie byłoby coś , lubię tego gościa...Niesamowity talent, tylko, że głowa też mu szwankuje, ale przy kimś takim jak Kobe, MWP by się raczej ogarnął...Pożyjemy zobaczymy...

Golden Boy

Cousins ma problemy z banią, ale na szczęście innego typu niż AB czy DH. Uwielbiam go.

Nie jest to pajac jak nasi dwaj ostatni C, tylko prawdziwy bad boy, który nie pierdoli się w tańcu, nie boi się wyrazić swojego zdania, jest twardy, nie zniechęca się w spotkaniach po kilku nieudanych akcjach tylko dalej próbuje. To tylko kilka z jego cech. A że sprawia problemy? Wolę takiego gościa, otoczonego weteranami (co może wpłynąć tylko pozytywnie), niż pizdusia, który sam nie wie czego chce.

Charakterem całkowite przeciwieństwo Howarda.

devilll

Dokładnie, jestem tego samego zdania, a tak jak pisałem wyzej, przy Kobie jeszcze bardziej by się zahartował Very Happy

Przy nim wyrósłby na przyszłego lidera tej ekipy, bez dwóch zdań..

Golden Boy

Oldschoolowy bad boy Wink

Dodam tylko, że potrafi sieknąć z półdystansu i nie ma obaw jak wędruje na linię. U nas miałby sporo miejsca pod koszem, bo nie ukrywajmy - w Kings obrony skierowane są przeciw niemu w pierwszej kolejności.

To tylko marzenia, bo nie wezmą Howarda. Tam jest prawie pewne, że nie przedłuży. Chyba, że trzecia drużyna, która wysłałaby kogoś do Sacramento..

Maury

Fajnie fajnie a nawet bardzo bo to jest świetny trade. Tylko, że Sacramento nie pójdzie na to bo Howard nie podpisałby z nimi umowy na dłużej a to oznaczałby oddanie swojego core za spadający kontrakt (no chyba, że dorzucić 3 team). Z bardziej realnych opcji to wydaje mi się Howard <-> Lopez + Brooks + pick. U Lopeza jedyne co mi się nie podoba to zbiórki ale w tym sezonie ładnie sobie radzi. Jeżeli utrzyma formę to może zostać na stałe all-starem.

Aha no i do tego standardowo zmienić trenera Smile

EDIT: Golden Boy wyprzedziłeś mnie odnośnie myśli z SAC Smile

gugf2

Cousins to taki Shaq. Howard jeżeli chce wypierdzielić z LA Kobiego to za 24h już nie bedzie grał w LAL. Przesadził...

devilll

A słyszeliście o tym?

[link widoczny dla zalogowanych]

polandblood

Jest w stanie ktoś to potwierdzić? Skąd oni biorą takie info?

devilll

Kij ich wie Smile

Niektóre wyssane z palca, ale to mogło być prawdą, bo na boisku faktycznie nawet na siebie nie spoglądali Smile

Maury

Akurat to info na HoopsHypie już chyba dzień po ASG pojawiło się.

devilll

A więc Howard powoli przekracza granice dobrego smaku...

polandblood

Czy ja wiem. O ile to jest prawdą, to raczej Howard dalej nie rozumie, że każdego związanego z LA, gówno obchodzi jak upośledzonym psychicznie jest klaunem, ale jeśli nie ma wyników to raczej nie robi się jaj z kolegi drużyny szczególnie jeśli to jest Kobe. Jeśli byłoby wyniki ok, Kobe nie jest taki sztywny jak go niektórzy opisują to pewnie by się też śmiał. Po drugie Mamba nie ma 20 lat na karku, spoważniał. Dla niego nic innego niż bycie nr 1 w każdej kategorii i zwycięstwo się nie liczy. No ale jak dobrze wiemy, Howard = looser mentality, więc czego my oczekujemy. Wink

Maury

Relations between Kobe Bryant and his Lakers teammate Dwight Howard were beyond icy during the weekend’s All-Star game in Houston — with Howard mocking Bryant behind his back in the locker room, sources exclusively tell Page Six. Amid other reports that the Lakers’ chilly on-court chemistry was spilling into the locker room, we’re told that Howard “grabbed Kobe’s uniform, put it on, and imitated him in front of all the other players on the West team. He was joking and berating Kobe” to fellow NBA stars, including the Clippers’ Chris Paul and Blake Griffin and Oklahoma City Thunder star Kevin Durant. The source added Bryant later arrived in the locker room, “said hello to everyone on the team except Howard, grabbed his stuff and moved as far away from Howard as he could.” Despite a recent clear-the-air meeting in Memphis, relations haven’t thawed. At the game, Bryant said, “It doesn’t matter” what his team does with Howard as the trade deadline approaches. Reps for Bryant and Howard didn’t get back to us last night. New York Post

Właśnie znalazłem ten wpis.

Patryk

DH12 przez okazywanie braku szacunku w stronę KB działa tylko i wyłącznie na swoją niekorzyść. W tych wszystkich informacjach może być troszkę prawdy, widać, że panowie na All-Star Weekend nie darzyli się wielką sympatią, ale nie rozumiem tego dziecinnego podejścia Howarda, razem w drużynie jest z jedną z największych postaci w historii NBA, ale on nie potrafi tego wykorzystać. Powinien to docenić i uczyć się od Black Mamby, a nie robić sobie z niego jaja w szatni.

BlackMamba

Błagam nie formułujcie jakichkolwiek wniosków po prasowych rewelacjach. Takie już nie raz zniszczyły drużyny, a były w większości wyssane z palca. Nie twierdzę, że to nie prawda, ale dopóki nikt nie będzie z drużyny na ten temat rozmawiał, uważam ją za nieprawdziwą. Szczególnie, że Kobe z DH12 siedzie na ASG koło siebie i żartowali na konferencji czy tam wywiadzie. News mocny, ale nie musi być prawdziwy.

STACHOO

howard moze tez podpisac z nami po sezonie i wtedy zadac wymiany bedzie wtedy pare baniek do przodu

Golden Boy

Musiałby i tak czekać do stycznia na wymianę. Ale wtedy Mitch może wysłać go nawet do Bobcats i nie będzie miał chłopak nic do powiedzenia. Szantażować, że odejdzie nowej drużyny nie będzie mógł. Najwyżej dostałby karę finansową lub dyskwalifikację (nie dostaje wtedy kasy) i tyle z nieg by było.

Nie ma takich praktyk. Najwyżej s'n't.