Zadaniowa przyszłość 2014

Obiuankenobi · Wysłany: Wto 19:27, 11 Mar 2014 Temat postu:

Nie, nie, koszykarze to sobie mogą chcieć. Robią wszystko aby być jak najwyżej w drafcie jestem pewny. Pytaniem jest tylko co zrobi klub?

Bo załóżmy, że Lakers wylosują nr 1 a Bucks nr 4. Lakers mogą wtedy np. zaproponować Bucks aby wzięli z 4 Exuma i potem oddali im go razem z Sandersem w zamian za kogo chcą. Mogą też wziąć Wigginsa albo Parkera. Więc Embiid ani nikt inny nie będzie kalkulował aby zejść niżej. Do tego dochodzi prestiż itp.

Ja jestem tylko ciekaw jak by to rozegrali Lakers.

gugf2 · Wysłany: Wto 21:05, 11 Mar 2014 Temat postu:

To będzie dla nas najlepsze rozwiązanie,tylko trafić tą jedynke. I Pytanie czy nie wybrać Parkera? Jak bedziemy mieli nr.1

Golden Boy · Wysłany: Wto 21:41, 11 Mar 2014 Temat postu:

Nieee, jeśli Parker z #1 to zły pomysł. Ogólnie śmierdzi coraz bardziej tweenerem.

@airmax
Oni nie patrzą, że to milion różnicy, który później mogą nadrobić czy coś. To tak nie działa. Na odcinku całej debiutanckiej umowy to jest gruba kasa, a jedna poważna kontuzja, wypadek lub nawet zwyczajne nieporadzenie sobie w lidze (jak np. nasz Wes) i typ traci ogromne pieniądze na całe życie. Nikt na to nie patrzy, nikt nie ryzykuje w ten sposób. Tak to może marudzić typ, który będzie wybierany między 25 a 30 numerem, nie top. To się nie zdarza.

Poza tym to są najemnicy, będą grać wszędzie, byle kasa się zgadzała. Narzekać mogą, jak już wyrobią sobie odpowiedni status i będą pewni swojej wartości.

gugf2 · Wysłany: Śro 0:18, 12 Mar 2014 Temat postu:

A np. Dostajemy nr.1. Prawdopodobnie zejdziemy w dół bo to bedzie dla LAL najlepsze. Kto może dać nam najwiece? Kozły? Swój nr i Sandersa który jest w sumie znakiem zapytania. Sacramento praktycznie nic nie jest w stanie nam zaproponować ciekawego, phila,orlando, boston tak samo. Jak nam nie wyjdzie w negocjacjach z kozałmi jestem ciekawy co Mitch zrobi.

Maury · Wysłany: Śro 1:49, 12 Mar 2014 Temat postu:

Obiuankenobi · Wysłany: Śro 9:27, 12 Mar 2014 Temat postu:

No właśnie o zdrowie się wszystko rozbija. Ale Embiid właśnie też nie jest pewny. I pamiętajmy, że w off season i tak i tak musimy jakiegoś centra zakontraktować.
To jest dobre pytanie: z którą drużyną będącą w czubie draftu ew. możemy ponegocjować gdybyśmy mieli lepszy wybór niż oni. I poza Bucks rzeczywiście ciężko znaleźć coś co by nam się przydało. Ale zawsze będzie można wziąć np. Wigginsa z myślą o szlifowaniu go na przyszłość. Byle nie spieprzyć jak Cavs, czyli z wysokim numerem wybierać graczy, którzy spokojnie byliby do wyrwania z nr 4-5-6.

Golden Boy · Wysłany: Śro 11:24, 12 Mar 2014 Temat postu:

Ale kto powiedział, że musimy wymieniać się z jakąś drużyną, jeśli będziemy mieli #1?

Nikt nawet nie powiedział, że najbardziej interesuje nas Embiid/Exum. To fanowskie życzenia.

Moim zdaniem Mitch nie będzie robił żadnego zjazdu nawet w razie #1. Weźmie best available i tyle. Nie będę płakał z żadnego wyboru, jeśli będziemy w top4 i wybierzemy jednego z czwórki Wiggins/Exum/Embiid/Parker to będę szczęśliwy.

Nie liczcie na trade down.

I raczej nie spieprzymy jak Cavs, bo to musiałoby oznaczać wzięcie Randle'a lub Smarta z #1.

Obiuankenobi · Wysłany: Czw 8:16, 13 Mar 2014 Temat postu:

Czytam wiadomości z nocy i same wow.
1. Najpierw - Phil w NYK deal done.
2. Potem - Kobe zapowiedział, że nie zamierza grać dla MDA (uhhhh) i nie chce czekać do 2015 tylko już na przyszły sezon oczekuje zbudowania mocnej drużyny.
3. I na koniec - Phil Jackson deal with Knicks not done yet; Lakers want Jackson back. Ponoć potężni ludzie z miasta aniołów robią wszystko aby sprowadzić jednak Phila z powrotem do LA.

Ja jebię, ale ta organizacja się sypie na naszych oczach.

Golden Boy · Wysłany: Czw 9:06, 13 Mar 2014 Temat postu:

Sypie bo?

Cisza · Wysłany: Czw 9:10, 13 Mar 2014 Temat postu:

Właśnie nie rozumiem tego, sypie? bo? Słaby sezon z taką kadrą ? Ja tutaj nie widzę jakiejś klęski jakbyśmy mieli już do końca świata dołować jak Bucks czy inny zespół tego pokroju. A to, że kombinują i spekulacji i plotek jest wiele ... LOS ANGELES LAKERS.

gugf2 · Wysłany: Czw 9:20, 13 Mar 2014 Temat postu:

Tu chyba chodziło o to z NYK sie sypie a nie my Very Happy

To może być ciekawe czemu Phil oficjalnie tam jeszcze nie poszedł. Fajnie by było Phila zobaczyc u nas na ławce

Golden Boy · Wysłany: Czw 9:27, 13 Mar 2014 Temat postu:

Jeśli chodzi o nas, to dobrze, że nie było tego forum po odejściu Shaqa, bo wtedy wyglądało to jeszcze gorzej. Teraz mamy po sezonie czyste salary i topowy pick.

Jeśli zaś chodzi o NYK, to też nie rozumiem, bo tam tak jest od dłuższego czasu i na siłę marki nie wpływa. Ba, nawet było dużo gorzej niż teraz (za czasów Marburego), a mimo to przyciągają bardziej nawet od swoich sąsiadów Nets.

Co do Phila, to ja go nie chcę u nas na ławce. Już w ostatnim podejściu na koniec widać było, że nie do końca ogarnia. Wolne reakcje, przesypianie momentów, nawet problemy fizyczne. Wiek robi swoje. Dlatego mówię zdecydowane nie.

gugf2 · Wysłany: Czw 9:33, 13 Mar 2014 Temat postu:

Widzisz lepszego kandydata niż Phil?? skoro MDA ma pakować manatki to kogoś trzeba za niego wziąć. A Phil będzie świetnym magnesem na FA

Obiuankenobi · Wysłany: Czw 9:46, 13 Mar 2014 Temat postu:

No nie mówcie, że w działaniach Lakers widzicie pełen profesjonalizm i jakiś porządek. Przynajmniej ostatnio. I zupełnie nie chodzi tu o wynik na parkiecie.

Bezsprzecznie widać brak pomysłu na to jak ta drużyna ma wyglądać i funkcjonować. MDA ma zostać czy już go pożegnaliśmy? Do walki o Phila (też jestem sceptyczny) włączają się jak już jest (prawie) za późno. I jakoś dziwnie zbiega się to z wypowiedzią Kobego o braku chęci grania dla obecnego trenera. Zatem jak Phil ostatecznie wyląduje w NY to będzie to postrzegane jako kolejna porażka Lakers (i kolejna nieudana próba ściągnięcia Jaxa do LA). A jak wróci do Lakers to chyba nie będzie najlepszy wybór, za to na pewno najdroższy. Młodzi Bussowie raczej słabo się uzupełniają a Mitch utracił "cudotwórczą" moc przy transferach.
Może to tylko przejściowy kryzys a może coś głębszego. Ale mogłoby to wyglądać lepiej.

Golden Boy · Wysłany: Czw 9:46, 13 Mar 2014 Temat postu:

Hornacek z Suns, Hollins jest wolny.

Co wy z tym Philem, on jest za stary. Już pisałem, że za ostatnim razem było to wyraźnie widać pod koniec.

I zapominacie o jednym - jego taktyki trzeba się bardzo długo uczyć, a w składzie jest i będzie tylko Kobe, który ją kuma. Zanim ją sobie przyswoją, Phila i Kobe nie będzie.

Poza tym to nadal będzie team w przebudowie, nie będziemy walczyć o wysokie miejsce. To po co nam Phil.

Phil i magnes na FA? Po pierwsze on musi mieć określonych graczy pod siebie, a po drugie przed szaleństwem na FA skutecznie (i w sumie na szczęście, bo nie ma na co kasy wywalać) broni nas umowa Nasha.

Golden Boy · Wysłany: Czw 9:57, 13 Mar 2014 Temat postu:

Obiuankenobi · Wysłany: Czw 9:59, 13 Mar 2014 Temat postu:

Na ławkę może i faktycznie już się nie nadaje, ale gdyby dali mu role jaka ma Pat w Miami.... pożytek byłby taki, ze młody Buss by przestał decydować.

Golden Boy · Wysłany: Czw 10:25, 13 Mar 2014 Temat postu:

W takiej sytuacji, to decydować mógłby przestać najwyżej Mitch.

Najłatwiej obwiniać Bussa, ale to jego ojciec postawił na MDA. A ja sam żadnych rażących błędów w działaniach Jimmy'ego nie widzę. Próbujecie go obwiniać za całe zło, bo akurat pechowo kryzys w drużynie i okres przebudowy przypadły na przejmowanie przez niego sterów. Ale już m.in. tego, że naciskał od samego początku na wybór AB i inwestowanie w niego (stary chciał go oddać za kończącego się Kidda, jeszcze przed pozyskaniem Pau), to mało kto pamięta lub wie.

Jednocześnie wychwalacie Jacksona i jeszcze dodatkowo chcecie posadzić go na stołku, gdzie odpowiadałby za prawie wszystko. W jego wieku przy sytuacji, gdy nigdy tego nie robił? Powodzenia... to byłby kompletny świeżak, w nowej dla niego sytuacji. Nie warto tracić czasu i pieniędzy na takie zabawy.

Pominę już, że jako trener zawsze prowadził najlepszych graczy w lidze, a tutaj musiałby zaczynać od zera. Nie ma na to czasu. Nie warto w to inwestować.

gugf2 · Wysłany: Pią 18:25, 14 Mar 2014 Temat postu:

A Gdyby tak, Lakers wylosowali nr.1. Ztradowali ten wybór do MIL za np nr.4 i Sandersa, z 4 wybieramy Exuma. Podpisujemy Melo z FA. Bierzemy nowego trenera po drodze (Bo MDA przy melo odpada). Gasol godzi się zostać za małą kase, podpisujemy Farmara,Wesa,Henrego,Hilla(bo mamy do nich birda). I jesteśmy Teamem na misia Very Happy

Darek · Wysłany: Pią 20:30, 14 Mar 2014 Temat postu:

Powtórzę to co napisał matek. Dla mnie nierealnym jest schodzenie niżej gdybyśmy w ogóle mieli wylosować jedynkę. Nie w przypadku Lakers, nie w przypadku tak bogatego jakościowo draftu. Zobaczymy, co się ostatecznie wydarzy, z jakim numerkiem skończymy, ale zjazdu nie przewiduje.

Wyszła ostatnio też ta cała sprawa ze słowami Kobiego, doniesieniami dziennikarzy jakoby nasza gwiazda miała już nie wyrażać chęci współpracy z D'Antonim. Bardzo to wszystko dziwne. Mi osobiście nie podoba się pomysł poświęcenia Mike'a akurat w takim momencie, przy tych problemach, które dotknęły zespół już w trakcie rozgrywek. Wg mnie to co się stało nie powinno rzutować na jego ocenie, troszkę nie fair jest wywalanie go akurat w takim momencie. Inną sprawą jest kwestia przyszłości tego klubu z nim na stołku trenerskim, sensu pozostawiana go przy tak wielkiej przebudowie organizacyjnej całego klubu. Wielkiego żalu mieć nie będę bo moim ulubieńcem nigdy nie był, ale jednak jakiś niesmak pozostanie.

Nowy trener? Ciężko cokolwiek prognozować, choć znając realia nazwiska kandydatów będą pewnie te same - bracia Van Gundy, Hollins i pewnie ktoś jeszcze. Ciekawe też jak potoczy się kariera Adelmana, czy Wilki nie rozstaną się z nim po kolejnym dla nich nieudanym roku?