Dwight Howard

BlackMamba

Zawodnik bojący się presji to najgorsza wersja zawodnika Wink

Z takim kimś nie ma nawet sensu budować drużyny stawiając go jako lidera. Wydaje mi się, że D12 do końca taki nie jest, ale zapewne nie w smak mu, że go się nie słuchają (zatrudnienie Phila) i dlatego wybrał miejsce gdzie będzie miał posłuch. Zobaczymy czy wyjdzie to mu na dobre, za 2-3 lata może żałować tej decyzji, kiedy Melo z Kobim zrobią z nich sieczkę Razz

LukiSacz

Fragment artykułu, z mvp-magazyn.pl który bardzo mi się spodobał Wink

polandblood

http://www.youtube.com/watch?v=JIHVvHBvkoc
Dwight coward, uuuuuu, Cube pocisnął.

boixosNois

o kurwa ale mu pocisnal Very Happy

we don't need no bitches on our team Very Happy

hahaha

devilll

[link widoczny dla zalogowanych]

hehe Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Montana

[link widoczny dla zalogowanych]

Ma wysokie mniemanie o sobie... Szkoda komentarza.

Obiuankenobi

Im więcej się czyta w temacie, tym więcej mam szacunku dla organizacji Lakers. Przecież te bilbordy świadczą o tym, że mimo wszystko chcieli go w drużynie. Ale nie może ogon machać psem.
Wygląda na to, że Howard przyszedł do Lakers kontuzjowany, długo grał na pół gwizdka i nie mógł się rozkręcić. Ale też nigdy w barwach Lakers nie zobaczyliśmy go walczącego jak lwa. Nigdy nie wyglądał jakby mu na Lakers naprawdę zależało. I po pół roku takiej opierdalanki wyjeżdża z propozycją amnestionowania Kobego i transferu Nasha i Pau. Ki hooj? Bo on sobie teraz będzie tu z CP3 alley upy rzucał? Na szczaw. Nie ma co żałować.

devilll

Święta racja, dużo stracił w moich oczach, srał go pies, nic w tym Houston nie osiągnie, a my sobie poradzimy Smile

Cisza

Obiuankenobi

pożyczam od Maćka Kwiatkowskiego (pasuje też do Howarda):
"grając tak jaki ma wyraz twarzy „jestem super, spierdalaj, kiedy kończymy”.

Obiuankenobi

trwa prezentacja Howarda w Houston:

Jason Friedman: Dwight: "Chandler and I have already talked about doing music videos together..." (McHale immediately buries head in hands).

Razz

devilll

haha mają "grajka" na lata...

Patryk

Nowy wywiad z DH12:
PART 1: http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=pyQ4i-0KKpM
PART 2: http://www.youtube.com/watch?v=IVCFj57Kf6Y

Obiuankenobi

[link widoczny dla zalogowanych]

tu polemika z tezami wygłoszonymi przez Howarda w tym wywiadzie. I w pełni się zgadzam.
1. Nash mówił o tym wyraźnie, Dwight NIE CHCIAŁ grać pick'and'roll (a ja tak się wnerwiałem, że kanadyjczyk nie woła go do zasłon...). Chciał piłkę do post i grać 1-on-1. I w takiej taktyce Nash jest zbędny kompletnie.
2. A teraz DH mówi, że kto zatrzyma picki grane przez Hardena ze mną? WTF?
3. Para JH+DH to wg niego nowa wersja Shaqa i Kobego. Aha...
4. Sam przyznał, że zatrudnienie Phila oznaczałoby, że zostałby w LAL.
5. Ostatecznie on jest zwycięzcą bo jest w tej lidze 10 lat.

Nawet nie wiem jak to skomentować, może tak jak w art: Houston, you have a problem...

devilll

hehe już widzę picki Hardena i DH Smile

Harden będzie zajęty swoimi wjazdami w kosz, więc musi liczyć na podania od superstara Lina hah

Harden + DH = Kobe + Shaq ? hahahahah

Golden Boy

Harden to absolutny ligowy top p'n'r i z tych picków bierze się jego dostawanie na linię.

devilll

No właśnie, poprzez oddanie piłki DH chyba nie ma możliwości, aby się znalazł na linii wolnych Smile

Zobaczymy jak się będzie układać ta współpraca, ale wątpię, aby lepiej niż z Kobem czy Pau...

Golden Boy

Że Howard będzie gorzej się dogadywał na boisku z Hardenem, niż z Kobe lub Pau? Ja nie mam wątpliwości, że Howard z Hardenem będzie robił rozpierdol. I poza parkietem będzie dobrze, a od tego zaczyna się dobra atmosfera na boisku.

Przypominam, że picki nie muszą się zawsze kończyć oddaniem gały. W przypadku Hardena zdecydowanie częściej otwierają one drogę na kosz.

boixosNois

szkoda, że nie zdaje sobie sprawy z tego jak ciężko się z nim grało jak wędrował na linie rzutów wolnych...

Obiuankenobi

Golden ale właśnie o to chodzi, że Harden picka potrzebuje głównie dla siebie. Zobaczymy jak będzie wyglądała ich współpraca. Oddanie Howardowi po picku = dunk/wybicie mu piłki przez obrońcę/48% FT (jedna z tych trzech opcji).

Powszechnie wiadomo, że Harden świetnie gra picki. Tak samo Howard. Dziwię się jednak, że nie chciał ich grać z Nashem, który picków używa dużo bardziej niż Harden do obsługiwania wysokiego. A teraz mówi, że to będzie ich główna broń. Sory ale albo chciał sobie poćwiczyć grę w post (tia...) albo sabotował od samego początku. Obie wersje go lekko dyskredytują.

edit:
Dwight didn't want to run the pick-and-roll in L.A. and now can't wait to run it in Houston? LOL

Dokładnie o to mi chodziło.