Piłka nożna

airmax

No dziś było gorąco przez ostatnie 10 minut. Gdyby Real strzelił pierwszą bramkę wcześniej to raczej by przeszedł, a tak to Niemcy będą grać w półfinale.

Gdyby Lewandowski miał lepszą skuteczność to przy ilości sytuacji jakie ma to powinien w każdym meczu strzelać po 1-2 gole.

PS. Mimo, że jestem kibicem Barcy to dziś byłem za Realem Wink

.

BlackMamba

Real z 2,3-0 powinien prowadzić po pierwszych kilku minutach, wtedy zmarnował kilka setek. Szkoda, że zabrakło tego jednego gola. W finale wewnątrz niemiecka walka Wink

PS. Mou praktycznie pogodzony z odejściem. W wywiadzie powiedział, że nie wie gdzie będzie w przyszłym sezonie. Będzie tam gdzie go chcą. Marca dała mu najniższą notę. Mou zrzucił wczorajsze niepowodzenie na sędziego, standardowo. Zapewne zostanie mu to wytknięte. Iker powiedział, że się Mou nie przejmuje, dla niego najważnieieszy jest klub i on sam. Brawo Iker, za to Cię lubię Wink

Darek

Real musi kupić napastnika. Uwielbiam Higuaina, ale mam wrażenie, że on już nie wzbije się poziom wyżej. Benzema co prawda strzelił, ale do niego nigdy nie miałem specjalnego przekonania i to się nie zmieniło.

Te trzy setki z pierwszej połowy powinny się im śnić po nocach. Najbardziej zawinił Ozil, który miast podać do Ronaldo postanowił samemu strzelić i skończyło się fatalnie.

Ronaldo dzisiaj zupełnie niewidoczny. Miał swoją sytuację, którą niestety zmarnował, poza tym więcej przeszkadzał niż pomagał. Szkoda, że ten uraz, który mu doskwiera przydarzył się akurat w takim momencie.

Najbardziej zastanawia mnie to jak można zagrać dwa tak różne mecze w ciągu tygodnia. Coś zostało zjebane przed tygodniem i winą za to trzeba obarczyć Mou. Gdyby zagrali choć z połową dzisiejszego zaangażowania ten dwumecz skończyłby się inaczej. Jestem tego pewien.

gugf2

Jose do Chelsea przejdzie, czyli tam gdzie go chcą. U nich Mou to tak jak u nas Phil. Co mecz widać jakiś transparent skierowany cos w stylu we want Mourinho. Do Realu ma przejść podobnież Carlo Ancelotti, tak wyczytałem na jednym z serwisów PSG, którzy też są na Mou napaleni. Także Era Realu Mourinho chyba dobiega końca.

[link widoczny dla zalogowanych]

BlackMamba

A do PSG ma przyjść Wenger. Też to już słyszałem, tylko ciekawe czy się sprawdzi.

airmax

Wenger w PSG? Jakoś tego nie widzę. To nie jest gość na taki klub. Dodatkowo nie wiem czy umiałby sobie poradzić z kasą jaką miałby do dyspozycji. Wiem, że to dziwnie brzmi ale tak jest.

Na miejscu PSG nie puszczałbym C. Ancelottiego. Gość jest świetnym trenerem i z nim na ławce mogą za 2-3 lata być w TOP 5 w Europie.

devilll

Jeśli Mou odejdzie, co jest przesądzone na 90%, to Ancelotti na 90% zostanie jego następcą w Realu.

Na potwierdzenie tego, w Madrycie niedawno widziany był agent Marco Verrattiego Smile

polandblood

Wszystko układa się w całość. Tą informację o tym, że Wenger odejdzie do PSG podał jeden z najbardziej szanowanych dziennikarzy w Anglii z tego co pamiętam. Mou powiedział, że odejdzie tam gdzie go kochają czyli wiadome ze do Chelsea i też wysoce prawdopodobne jest to, że Ancelotti przejmie "fotel" po Portugalczyku w Madrycie.
Niby logiczne i układa się w całość z ty, że Wenger to człowiek honoru i nie odejdzie od tak o. Nawet wczoraj prezes Arsenalu wypowiadał się, że Wenger zostaje, a sam Francuz nie chce odchodzić.

gugf2

Ktoś jeszcze uważa, że Hiszpańska liga jest najmocniejsza na świecie?? Barca z Realem tak się skupiła na sobie ze zapomnieli o reszcie;d

Golden Boy

Najmocniejsza jest angielska, jeśli już taki temat zaczepiamy.

airmax

Nie zgodzę się z tym, ze Angielska jest najlepsza.

Angielska jest najbardziej atrakcyjna dla kibica ale to nie znaczy, że jest najlepsza.

Golden Boy

Z tym, że większość klubów z Hiszpanii miałaby problem z utrzymaniem się w Anglii.

BlackMamba

To jest dopiero mit Wink

Bez przesady Golden, liga angielska jest najrówniejsza i najmocniejsza, ale niewiele słabsza jest liga hiszpańska. "Większość klubów" to żeś żartem rzucił Smile

airmax

Nom. To jest marny "argument" nie potwierdzony żadnymi faktami.

Jeszcze inni piszą coś takiego (często spotykane): "Liga Angielska jest najmocniejsza, bo tam ostatnia drużyna może wygrać z liderem".

Tyle tylko, że takie mecze to raczej pokazują słabość lepszej drużyny i to, że ci nie potrafią się spiąć na mecze z teoretycznie słabszymi rywalami.

Albo "Liga Angielska jest najmocniejsza, bo tam emocje są do samego końca sezonu i nie wiadomo kto wygra tytuł."

Szkoda, że już od kilku lat o tytuł biją się 2 drużyny, Chelsea i United. Dopiero od roku do tego grona włączyło się City.

gugf2

Najmocniejsza w tej chwili jest Niemiecka i Angielska. Dla oka są idealne. W jednej i drugiej lidze każdy może wygrać z każdym. A poziom liderów ligi niemieckiej jest niesamowity.

polandblood

Nawet nie mam sił argumentować tego, że liga angielska poziomem jest najlepsza.
To, że w Hiszpanii Real i Barca dostają 50 % praw telewizyjnych to jest patologia, nawet nie chce mi się porównywać tego do Anglii. No tak, to że takie Stoke potrafi urwać punkty United, to jest tylko wina United bo nie potrafią się "spiąć". Naturalnie. Większej bzdury to nie czytałem. Jak się jedzie na Stoke to tam jak wyjeżdża się z remisem to jest dobrze. Tam się kosza równo z trawą, fanatycy na trybunach, ogólnie piekło. I nie mówi mówię, że reszta lig jest słaba, tylko angielska nadal wiedzie prym i ten sezon tego nie zmienia.(słaby dla angielskich drużyn) Szkoda tylko, że to wszystko ostatnio stanęło w miejscu, i nie ma takiej dominacji jak kiedyś, może to jest spowodowane sprzedażą piłkarzy do innych lig. Ostatnio na mnie robi liga niemiecka wrażenie. Już nawet nie sama liga, tylko system szkolenia młodych piłkarzy w Niemczech. Taki Gundogan czy Reus, są bardzo młodzi, już grają naprawdę świetnie, a właśnie przez system szkolenia takich graczy w Niemczech będzie co raz więcej. To się nie bierze znikąd. Ogólnie w mojej opinii nie ma teraz takiej ligi która była totalnie dwie klasy wyższa niż inne, poziom się wyrównał.
Jestem ciekaw jak tam cules po meczu. Myślę, że wczorajszy mecz nauczy ich kibiców pokory. Bayern, wylał im kubeł zimnej wody na łeb. Bayer będzie jeszcze mocniejszy w przyszłym sezonie. To jest straszne. Imo to nie jest koniec pewnej ery Barcelony, tylko po prostu, nie można cały czas być na szczycie. Muszą znowu poczuć głód zwycięstw.

lewy

Jestem kibicem Barcelony i pokory mi naprawdę nie brak. Przed półfinałami widziałem w finale Real z Bayernem.

Przed pierwszym meczem obawiałem się i obstawiałem 0-2, skończyło się 0-4, jeszcze lepiej. Wczoraj, przez ani sekundę nie wierzyłem w remontadę i myślałem, że będzie 2-1 (w obojętnie którą stronę), a tu... 0-3. Przykre, jest to naprawdę przykre, ale co zrobić. Nie można wiecznie wygrywać grając w ten sam sposób, z tym, że na mniejszej intensywności.

Visca el Barça!

A kłótnie nt. tego, która liga jest najsilniejsza są bez sensu. Wystarczy popatrzeć na ostatnie lata w europejskich pucharach, przedstawiciele, której ligi zachodzili najdalej, najliczniej ją reprezentując? Wiadomo - hiszpańskiej.

To, że ligę angielską ogląda się najprzyjemniej, najciekawiej - prawda, poziom jest tam bardzo wyrównany, ale w Europie Anglicy ostatnio niewiele znaczą, a to jest wyznacznikiem siły ligi na tle innych.

BlackMamba

gugf2 liga niemiecka? Serio? Wiem, że teraz dwa kluby odjechały nawet całej Europie, ale poza nimi tam jest mało klasowych drużyn. W Hiszpanii znajdzie się więcej (Atletico, Malaga itd.). Liga niemiecka jest fajna, ale nie jest mocniejsza niż hiszpańska, o angielskiej nie wspominając Smile

airmax

boixosNois

mam nadzieje, że negocjacje z Thiago Silva to prawda bo Kompanego City nie puści, a Hummelsa nie widze w Barcelonie, chociaż z braku laku...do tego Neymar i starczy...Villa i Sanchez out...tu nie potrzeba rewolucji kadrowej tylko TAKTYCZNEJ...jeden obrońca nie sprawi, że drużyna przestanie tracić bramki, tu potrzeba treningu i jakiejś taktyki, a nie liczenia na to, że zawsze jedna więcej wpadnie...czas zacząć w końcu grać w najważniejszych meczach dwoma defensywnymi pomocnikami z Songiem obok Busiego, tak jak większość czołowych ekip, bo Busi sam już tego wszystkiego w środku nie ogarnie...jeżeli Tito się nie ogarnie w następnym sezonie to out i czas na trenera z zagranicy, który im pokaże coś nowego...dużo się mówiło o tym, że za sukcesami Pepa stoi Tito bo to on odpowiadał za taktyke, a Pep głównie za motywacje...teraz widać, jak tej motywacji brakuje...on ich zarażał swoją pasją, był dla nich wzorem w dzieciństwie, dyrygował podczas meczów przy linii, a Tito 'pije sobie kawe na ławce'...Guardiola=pasja...nie ma Guardioli nie ma pasji...

a co do wyższości lig to dajcie spokój z takimi osądami po jednym sezonie...jedna bramka realu dzieliła od tego żeby taka dyskusja się w ogóle nie pojawiła...jak monaco grało z porto w finale tzn., że l. francuska i portugalska była najmocniejsza? zobaczymy gdzie za rok będzie dortmund i bayern bo Pep może to zepsuć jeżeli będzie chciał grać po hiszpańsku...