Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gugf2
All-star
Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 1858
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 14:23, 20 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Polska wódka najlepsza ale ma minus źle działa na mięśnie ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
airmax
Hall of Famer
Dołączył: 29 Maj 2012
Posty: 2522
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:27, 20 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Chyba nie ma takiej wódy, która dobrze by działała na organizm .
Ja za polską nie przepadam, choć jest 2-3 marki którymi nie pogardzę. Pewnie jak nie jeden z forumowiczów gustuję w Finlandii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BlackMamba
Moderator
Dołączył: 29 Maj 2012
Posty: 2614
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 16:02, 20 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Ja ostatnio gustuje w cytrynówce, którą sam robi mój szwagier. Wychodzi mu wyborna i mimo ok. 35-40% nie czujesz, że pijesz alkohol
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gugf2
All-star
Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 1858
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 16:34, 20 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Np. Piwo jak się wypije jeden czy dwa jest najlepsze na odkwaszenie mięśni po cięzkim treningu Po cytrynówkach i innych na drugi dzień jest straszny kapeć, ale tak żeby sobie strzelić 0,7 na dwóch jest idealne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BlackMamba
Moderator
Dołączył: 29 Maj 2012
Posty: 2614
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 17:05, 20 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Mam ten plus gugf, że ja nigdy nie miałem kaca Nawet jak się napruję jednego dnia, następnego wstaję jakbym nic nie pił. Wielki plus
Ps. Raz mnie tylko głowa bolała, ale to tak się nawaliłem, że przywaliłem głową w krawężnik, bez osłony, jak to pijak Miałem szczęście, że nic mi się nie stało, małe wstrząśnienie mózgu tylko miałem. Od tamtej pory jestem co najwyżej degustatorem niż pijącym
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gugf2
All-star
Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 1858
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 19:29, 20 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
HAhhahahahah Każdy miał pewnie w życiu taką sytuacje Ja lubię mieszać i później nie wiem co jest pięć na następny dzień
PS. Nadszedł czas Juwenalni czyli Piwko i inne alkohole będą częściej płynąć w żyłach studentów Ktoś już się szykuje czy jest już po ? U mnie zaczynają się w środę <3
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Golden Boy
Playoffs MVP
Dołączył: 28 Maj 2012
Posty: 3500
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:46, 20 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
gugf2 napisał: | Ktoś już się szykuje czy jest już po ? |
U mnie były w poprzednim tygodniu i... były chujowe. Nie wiem czy airmax był i jeśli tak, czy potwierdziłby moje zdanie, ale koncerty były pizdowate, nawet nie wchodziłem i skończyłem na rajdzie po całym terenie wokół i spotkania z ludźmi, których dawno nie wiedziałem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gugf2
All-star
Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 1858
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 19:49, 20 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Ja studiuje w Koszalinie to u mnie zaczynają się od Środy. Koncerty to sprawa drugorzędna ale w tym roku jest całkiem całkiem ;D Najważniejszy jest wspólny melanż
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
airmax
Hall of Famer
Dołączył: 29 Maj 2012
Posty: 2522
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:10, 20 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Nie mieszkam w Białymstoku . Tylko prawko tu zdaje.
Ale fakt. Z tego co mówili mi moi znajomi z Białego to było tak jak napisałem pizdowato. Byłem rok temu i było znacznie lepiej. W tym roku z różnych powodów nie pojechałem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Golden Boy
Playoffs MVP
Dołączył: 28 Maj 2012
Posty: 3500
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:14, 20 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Powiem tak, od czterech lat wbijam i z każdym rokiem było troszkę słabiej, ale w tym to konkretna porażka. Zmieniła się ekipa organizująca i zjebali sprawę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zubr
Sophomore
Dołączył: 15 Paź 2012
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 3city/mazury
|
Wysłany: Pon 20:30, 20 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Najlepsze juwenalia w Polsce to Kortowiada, polecam wszystkim, lepszego klimatu nie ma nigdzie indziej, koncerty też zawsze spoko, a jak koncert się nie podoba to można zawsze zjechać na brzuchu z Górki ekipy do picia nie brakuje - zawsze możesz się napić z losowo napotkanym przechodniem
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Zubr dnia Pon 20:31, 20 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
gugf2
All-star
Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 1858
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 20:52, 20 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Zubr napisał: | zawsze możesz się napić z losowo napotkanym przechodniem |
To jest najpiękniejsze w Juwenaliach Każdy jest zajebiscie pozytywnie nastawiony Incydent w Krakowie to nieliczne wybryki. 98% ludzi jest normalnych
Wgl najlepsze w juwe sa tez konkursy. Typu wielka bitwa wodna, miss mokrego podkoszulka wydziału i takie tam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Golden Boy
Playoffs MVP
Dołączył: 28 Maj 2012
Posty: 3500
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:07, 20 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Fakt, w tym roku nie byłem świadkiem żadnej napierdalanki (a zawsze lubię takie akcje i idę w ich stronę z zainteresowaniem, nawet jak przypadkiem dostanie się po łbie - zdarzyło się), ale o kilku słyszałem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zajac
Rookie
Dołączył: 29 Lip 2013
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Pon 23:00, 30 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Jako nowicjusz buszuję po tym forum dość krótko i chyba dlatego tak smakowity temat przeoczyłem za co wszystkich najmocniej przepraszam i zaniedbanie naprawiam. Jako zaprawiony w boju weekendowy alkoholik zamieszczam swój własny ranking. Zacznijmy od whiskey: amerykanie niech lepiej grają w kosza bo o alkoholu wiedzą tyle co ja o fizyce kwantowej. Jack Daniels to dla mnie taki trochę lepszy bourbon więc nie polecam bo bez coli ciężko to wypić. Próbowałem i miałem wrażenie że połknąłem żyletkę. Reszta kukurydzianek szkoda nawet krytykować. Z irlandzkich whiskey z czystym sumieniem i brudnymi nogami mogę polecić mojego ulubionego Jamesona, Bushmillsa już trochę mniej bo droższy i trochę gorszy. Przejdzmy do whisky jak ktoś już wspomniał Famous Grouse bardzo dobra-moja druga ulubiona z tych tańszych oczywiście. Wyższym stopniem bażanta jest jeszcze lepszy Black Grouse ale niestety z tego co wiem w Polsce niedostępny. Podstawowy Ballantines ale to chyba wszyscy znają. Podstawowy mi smakuje natomiast 10-letni Ballantines chciał mi język urwać taki ostry. Z jeszcze tańszych da się wypić np. William Lawsons-tania i niezła. Omijajcie natomiast whisky z Lidla bo to piją tylko promilianie z Kapselplatz oraz mój szef. Passporta też bym unikał chyba że na dobicie.Jakby ktoś chciał sięgnąć trochę głębiej do kieszeni i rozejrzeć się po wyższych półkach to wyśmienita jest Glenfiddich (12, 15 lub18-letnia w zależności od głębokości kieszeni) oraz Cardhu ale to już nie blended tylko single malt więc i cena ciut wyższa. Wino pomijam bo nie odróżniam jabola od Chianti. Jeśli chodzi o piwa to na wstępie: panowie z wybrzeża macie tam taki fajny browar co się Amber nazywa i produkuje świetne piwka Żywe oraz Kożlak. Bardzo lubię Twierdzowe (lokalne tylko nie pamiętam skąd), Miłosław, Ciechan Wyborne oraz Lagerowe. Z niemieckich pszenicznych poza zwykłym Paulanerem dobry jest Paulaner Dunkel, Franciskaner a Obołoń Biłe jest jak dla mnie trochę zbyt kwaskowe. Jakby ktoś znalazł Radebergera w butelce 0.33 to brać bez namysłu bo pyszne w puszce niekoniecznie bo profanacja. Dla prawdziwych smakoszy La Trappe ale to już co najmniej trzy dychy za butelkę. Natomiast prawie cały chłam reklamowany w TV to dla mnie (nie urażając nikogo) ekstrakt ze szmaty. Brandy organicznie nie znoszę a więcej grzechów nie pamiętam; jak sobie przypomnę to dopiszę. Ps. Gugf2 napisał że 0,7 to w sam raz na dwóch. Tak, ale pod warunkiem że jeden nie pije.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez zajac dnia Wto 9:43, 01 Paź 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zajac
Rookie
Dołączył: 29 Lip 2013
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Wto 21:01, 15 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Przypomniałem sobie: Soplica orzech włoski. Pycha...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojtas1989
Administrator
Dołączył: 28 Maj 2012
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:55, 15 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Dla miłośników whisky i whiskey polecam Blue Barrel. Amerykański trunek (a więc whiskey) na bazie kukurydzy, słodki i mocny - również pycha...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zajac
Rookie
Dołączył: 29 Lip 2013
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Wto 22:34, 15 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Ja jednak będę się upierał przy irlandzkiej lub szkockiej ale to już kwestia gustu. Pewna moja koleżanka na moją propozycję spożycia whisky odparła: Whiskas? To dobre dla kotów...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojtas1989
Administrator
Dołączył: 28 Maj 2012
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:27, 15 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Koleżanka najwyraźniej nie zna się na alkoholach.
Szkocka jest ogólnie rzecz biorąc lepszą opcją od irlandzkiej czy amerykańskiej, ale czasem trafią się takie perełki, że aż warto zaryzykować i spróbować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zajac
Rookie
Dołączył: 29 Lip 2013
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Śro 22:18, 16 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Koleżanki na ogół lepiej niż na trunkach znają się na gotowaniu, praniu, sprzątaniu i takich tam sprawach... Jednakowoż zdarzają się chlubne wyjątki, A wracając do whiskey naprawdę gorąco polecam irlandzkiego Jamesona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojtas1989
Administrator
Dołączył: 28 Maj 2012
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 0:17, 17 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Przemawia przez Ciebie szowinizm . Kobiety wbrew pozorom mają bardzo dobry smak do alkoholu, po prostu nie praktykują tak często...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|