Houston Rockets

gugf2

Wygraliśmy obromną Smile

to jest niespotykane w tym sezonie Smile

pomimo dużego pecha mamy WIN !!! i gramy z osłabionymi SAS Very Happy

BRAWO BRAWO bo męcz był bardzo ciężki !!

Patryk

Wywalczyliśmy to 7 upragnione miejsce. Chandler Parsons...

BlackMamba

I Pau kolejne TD zaliczył: 17 PTS, 20 REB! i 11 AST. Blake słaba skuteczność, dobrze z ławki Jamison. Glock niech lepiej nie wchodzi na parkiet.

Patryk

Ciesze się, że w końcu skończył się ten pechowy sezon regularny.

BlackMamba

Baliśmy się od początku o PO i choćby dodatni bilans. A tutaj nie dość, że jesteśmy na 7 miejscu to jeszcze mamy bilans +8. Jak na te wszystkie kontuzje to nie jest wcale źle. A jakbyśmy dobrali lepszego trenera byłoby jeszcze lepiej Smile

gugf2

Blake świetnie zagrał, gra o niebo lepiej niż Nash. Brakuje troche kreatora. Mam nadzieje ze Nash troche ożywi atak bo mamy problemy, ale na obrone nie ma co narzekać.

Patryk

Na szczęście udało się uniknąć OKC w pierwszej rundzie.

Golden Boy

Mamy PO, kto by pomyślał, że dogrywka zadecyduje o 7 miejscu.

Gramy z SAS, niech powalczą w zdrowiu, najważniejsze żeby nikt nie połamał się na wakacje. Pop przekalkulował... Wielka szkoda, że nie ma Kobe. Byłaby spora szansa nawet na finał konferencji przy takim układzie. Spurs w dołku, Nuggets połamani... Szkoda.

gugf2

Obrazek z szatni lakers Smile

Dokładnie najważniejsze,żeby grali zdrowi i wygrali Wink

Myślę,że dalej Finał Konfy jest realny. Bo OKC jest chyba poza naszym zasięgiem

Golden Boy

Wyjdzie brak Kobe, to są PO.

Bardzo liczę, że w PO nie będzie takich wynalazków jak Duhon i Glock po kilka minut, tylko Morris będzie dostawał swoje ok 20 minut co mecz. To zaprocentuje, pomijając że nie ma lepszego obrońcy w składzie. Oby został po sezonie.

BlackMamba

Małe podsumowanie:

Obiuankenobi

co za emocje w ostatnim meczu Smile

ufff...
Skuteczność dzisiaj słaba bo HOU jednak zacieśniało. Stąd tyle rzutów za 3, ale trzeba je trafiać jak chcemy mysleć o przejściu SAS.
- Gasol, jak przechodzi przez niego piłka, miażdży. Lepiej późno niż wcale się przebudzić. It's play off time!
- Howard, ależ bezradne było HOU jak im nie wpadły ze dwa rzuty i postanowili (ze strachu?) jednak wchodzić pod kosz - DH12 w końcówce meczu nie wpuścił ich tam ani razu!
- Blake, niby dziś słabiej ale Panowie, prawie 48 minut. Chce go wykończyć jak Kobego? Smile

Jest w formie, to widać. Jak wróci Nash postawiłbym go w rogach i odrzucał ze środka piłkę. Z rogów ma ~ 50% za 3.
- Meeks, 1-7 za 3 w PO nie może się wydarzyć. Chociaż jest słaby w obronie to widać jak bardzo się stara. Jak się wstrzeli będzie ok. Jak nie, może właśnie tego nam zabraknąć.
- MWP, widać że jest wolny. Ale też z meczu na mecz powoli jakby lepszy. Oby była to tendencja wzrostowa.
- Morris znowu nieźle. Pewnie się nasłuchał, że ma nie walić głupich rzutów i tak wziął to do siebie, że jak zrobił drive i był sam pod koszem to uciekł spod niego z piłką i oddał na obwód Wink

Mam nadzieję, że jak wróci Nash to trochę minut dla niego się znajdzie. Zasłużył.
- Jamison, weteran. Jeśli ktoś ma poociągnąć ławkę to właśnie on. To jego czas. Liczymy na Ciebie, Antwan!

I na koniec: ostatnia akcja regularnego czasu gry. Prowadizmy trzema punktami, Hou przy piłce. Kobe leży w domu przed TV i tweetuje:
"Had a foul to give.. Oh well can't do anything bout it now #manup #keepfocus #win"

MDA stoi dwa metry od akcji i nier wie, że mamy faul w zapasie?! WTF?! Dobrze broniona akcja ale jak trylko wymknęła się spod kontroli trzeba było faulować - 3-4 sek. do końca, piłka z boku dla HOU, my ustawiamy na nowo defensywę. Kretyn nie trener.
Takimi błędami przegrywa się mecze/serie/marzenia

edit. Seria z SAS:
Game 1: Sun., 12:30pm ABC, Game 2: Wed. 6:30pm, TNT, Game 3: Fri. 7:30pm ESPN, Game 4: Sun. 4pm TNT, Game 5: Tue. Game 6: Thurs. Game 7: Sat

Pierwszy mecz w prime time w niedzielę.

cougar

Pięknie kończy sie dla nas ten RS!! Brawo. faktycznie mecz mozna było wygrac bez dogrywki ale MDA nie za bardzo ogarnia temat chociaz od czego ma asystentów ja sie pytam. Biorąc od uwagę plagę kontuzji, nie zgranie zawodników, kiespkiego HC to zakończenie RS na pozysji nr7 i spotkanie sie w I rundzie z SAS należy uznać za sukces. Najcięższą kotwicą bez wątpienie jest i był dla nas MDA tutaj ja nie mam złudzeń. Choć trzeba mu tez przyznać że po fali krytyki i woelu porazkach już przestał forsować kretyńska filozofię grania szybkich, krótkich akcji. A i w obronie widać pewną poprawę.
Bardzo się cieszę że mamy to PO, teraz to co było w RS nie ma znaczenia. każdy zespół zaczyna sezon od nowa a wynik jest sprawą otwartą(to że mamy SAS to wcale nie oznacza spacerku bo pamietajcie jak nam cięzko wygrywać na wyjazdach). Jest realna szansa na II rundę wiec trzeba trzymac kciuki. Zespół napewno jest podbudowany. Nie ma Kobasa ale inni mogą grać własnie dla niego. Tym bardziej że wiedzą że on ich ogląda i wspiera.

Artist

A pamiętam jak mówiłem, że PO jest spokojnie w naszym zasięgu, to były głosy, że jestem niepoprawnym optymistą, a teraz są głosy, że super drabinkę mamy i finał konferencji w naszym zasięgu ...

Nie jest tak dobrze jak myślą niektórzy i nie jest tak źle jak widzą inni.

W mistrzostwo i finał konferencji bez Kobe realnie nie wierzę (choć serce to co innego).

To jednak PO i tu trzeba lidera, póki co nie ma takiego.

Niemniej wg mnie tej drużynie w dłuższej perspektywie, paradoksalnie, nie mogło się przytrafić niż lepszego niż awans po takim meczu do PO i to z 7 miejsca i perspektywa rozegrania całego PO bez Kobego.

To doda wiele charakteru tej ekipie - wspomnicie moje słowa. Byleby walczyli.

Jeśli jeszcze awansowaliby do drugiej rundy i, daj boże, dalej to wpłynie to bardzo na morale i samopoczucie wielu zawodników, a Dwight może trochę uwierzy, że może coś z tą ekipą wygrać.

Mamy taki atut, że w tym sezonie wszyscy nas skreślili, nikt już w tą ekipę (poza niektórymi kibicami) nie wierzy, i wogóle bez Kobego to już na nas złamanego grosza nie chcą postawić.

Teoretycznie to duży plus, bo my nic nie musimy, a tylko możemy.

Thunder, a już wogóle Heat są, realnie patrząc, poza naszym zasięgiem w tym sezonie. Ale reszta jest jak najbardziej do pchnięcia, nawet bez Kobego.

lewy

Niezwykła była końcówka, a Parsons tym płaskim rzutem zniszczył mnie po prostu. Ważne, że nasi w OT ogarnęli D, co rzadko im się zdarza no i mamy upragniony 7 seed. Z ogromnym zniecierpliwieniem czekam na niedzielę, 21.30 i mecz z SA.

BTW. Do tego ta pogoda! PO + wiosna, czego chcieć więcej? Smile

Niedługo sesja, ups.

Darek

Nie wiem co z tym Nashem, ale przydałoby się żeby wrócił. Blake co prawda zalicza obecnie najlepszy moment w sezonie i gra bardzo dobrze, ale jest też bardzo eksploatowany i chwila wytchnienia na pewno mu się przyda. Obecnie jestem niemal pewien, że będziemy wychodzić dwójką Steve-Steve i chyba to rzeczywiście będzie najlepsze wyjście.

Morris pięknie dzisiaj bronił Hardena, miał też moment w 3 kwarcie i ogółem spisał się dobrze. Powinien dostawać spore minuty w konfrontacji z SAS.

Meeks od jakiegoś czasu słabiej, chyba nie służy mu wychodzenie w piątce.

MWP spokojnie krok po kroku dochodzi do dyspozycji.

Gasol i Howard grają świetnie. Prezentujemy się ostatnio bardzo skutecznie na deskach i to jest zasługa głównie tych 2 panów. Pau gra jak za najlepszych lat, bierze sporo odpowiedzialności na siebie i jak narazie nie zawodzi. Do tego jeszcze to TD. Był jakiś wysoki w tym sezonie z takim wynikiem?
Dwight na postup coraz lepiej, przy podwojeniach przytomnie oddaje na obwód, a w obronie jest geniuszem.

PO osiągnięte. Ja również nie dopuszczałem myśli, że moglibyśmy się w nich nie znaleźć i ostatecznie mimo wielu przeciwności pierwszy etap zaliczyliśmy.
Spurs to niewątpliwie trudny rywal, ale mam wrażenie, że jesteśmy w stanie z nimi powalczyć. Podstawą jest dla mnie dołączenie Nasha do ekipy. Po kontuzji Bryanta zrobiła nam się ofensywna wyrwa na obwodzie i mimo, że Blake robi co może, bez pomocy kolegów nie ułatwi na tyle życia naszym wysokim by Ci mogli łatwo mogli zdobywać punkty. Nash pogorszy trochę obronę, ale da więcej rozwiązań w ataku i nie spowoduje równocześnie pogorszenia spacingu. Sporo minut musi dostawać Morris bo widzieliśmy, że potrafi bronić Parkera, który jest w bardzo kiepskiej dyspozycji i odpowiednio gaszony może pogrzebać szanse Ostróg.

Golden Boy

BlackMamba

Mitch powiedział, że Nash wygląda dobrze i jest optymistą przed G1, Nash powinien zagrać.

Darek

Wreszcie jakieś dobre wieści.

Golden Boy

Ja pamiętam tylko dlatego, że obu miałem w fantasy, a takiego pojedynczego zastrzyku w blokach (albo trójkach czy stl), szybko się nie zapomina Wink

Oby tylko Nash nie dostał z miejsca końskiej dawki minut. I ładnie się zaprezentował w PO, po czym Mitch chciał to wykorzystać i go spuścić biorąc pod uwagę wiek.

Boję się tylko, że Lakers są zbyt honorowi, żeby wypchnąć weterana, który przyszedł do nich po pierścień. Módlmy się, żeby zdrowy rozsądek wziął górę nad honorem w tym przypadku.