NBA Playoffs 2013

airmax

Rihanna o przyczynach słabej formy J.R. Smitha

Pocisnęła.

[link widoczny dla zalogowanych]

BlackMamba

I ma rację. JR jest tragiczny w tej serii i zapewne bierze się to z jego balangowania. Mam nadzieję, że jutro rozegra swój ostatni mecz w tym sezonie.

polandblood

Rihanna? To ta idiotka, która broni chłopaka, który ja sprał jak dziwkę?
Co do JR to nie ma jak etyka pracy. Nie rozumiem. Playoffy, a ten balangi. Gość jest nie poważny.

devilll

Wiesz, są różne fetysze Very Happy

Obiuankenobi

Jak oceniacie pierwszy mecz WCF?
Kluczem na razie jest Z-Bo. Jak będzie na parkiecie Pop będzie konsekwetnie starał się wciągnąć go w pick and roll i albo Parker będzie go wkręcał w parkiet albo będą przyspieszać ball movement szukając czystych trójek. Zach ewidentnie nie nadąża w obronie, ale SAS są pierwszym zespołem który to wykorzystuje tak perfidnie i mistrzowsko zarazem. Więc albo Randolph będzie oddawał w ataku to co straci w obronie albo San Antonio nie wpadnie kilka rzutów i mogą się zagotować. Inaczej będzie jak wczoraj. Ale to jest Memphis, wierzę więc że wróci jeszcze ich obrona i mecze będą ciekawsze. Skoro wiadomo, że 100 pkt w meczu rzucać nie będą muszą wygrywać mecze rzucając 80-85 punktów. It's all about defense.

cougar

A ja tam nie przewiduję żeby SAS miała jakieś większe problemy z Memphis, gładkie 4-2 i finał NBA dla SAS.

Obiuankenobi

W zeszłym roku w WCF też wydawało się, że kontrolują serię na początku, aż zupełnie stracili rytm i polegli z OKC, więc.... nie chwalym dnia przed zachodem słońca. Z drugiej strony wydaje się, że obecne SAS jest jeszcze lepsze i przede wszystkim zdrowsze (!) od zeszłorocznego.

devilll

Dziwny ten terminarz, że Spursi grają już drugi mecz dziś z Niedźwiedziami, a Heat dopiero jutro Game 1...

BlackMamba

Później się wyrównuje, bo Heat grają dwa pod rząd, a dopiero później 3 Spurs jest.

devilll

Acha, no ale ogólnie dziwny hehe

airmax

Cholerka. Indiana była bardzo bliska wyrwania Game1. Że też nie było w pomalowanym nikogo gdy James trafiał game winnera.

Tak czy siak Pacers pokazali, że mogą wygrać nawet serię z Heat. O dziwo Pacers wcale nie zdominowali tablic. W ofensywnych zbiórkach było 17-16 dla Pacers.

Bronek z TD.

Chalmers doznał kontuzji barku. W meczu już nie wrócił. Jeśli wypadnie z gry to będzie dla Heat spore osłabienie.

polandblood

George rozwalił system. Pierw podanie w stronę ławki rezerwowych, później hero ball i na końcu trzy kluczowe ft.

lewy

Wszyscy na ławce w żółtych koszulkach, nie obwiniałbym go za to fatalne podanie...

Ale mecz naprawdę emocjonujący, trójka George'a na remis, potem jego trzy wolne i na końcu LeBron, który był naprawdę BIG w tym meczu. 30/10/10 w tym game-winner.

devilll

Indiana niestety nie potrafi bronić końcówek, parodia co zrobili. Tak samo było z Celtics w RS. Zwycięstwo na wyciągnięcie ręki, a tak zdupili i wyjadą z Florydy 0-2.

James w co drugim swoim wjeździe robi kroki, ale co tam, będą mu to puszczać już do końca kariery pewnie.

Wojtas1989

Wielu zawodników w NBA robi kroki, ale LeBron bije chyba wszystkich na głowę...

Obiuankenobi

dopiero obejrzałem mecz. Indiana umie jednak grać z Miami ale wciąż ma frajerskie dekoncentracje zamieniane w 3 sekundy przez Heat na punkty. Takie szkolne dekoncentracje. Też uważam, że Indianie łatwiej byłoby wyrwać pierwszy niż drugi mecz w Miami. No i najważniejsze - sędziowie nie pozwolą wygrać tej serii Indianie. No way.

Golden Boy

Akurat w tym spotkaniu sędziowie gwizdali bardziej pod Pacers, niż Heat.

Obiuankenobi

eeeee, no way. chyba tylko gwizdek przy 6 faulu Wade'a był kontrowersyjny. A mi chodzi o TRZY piłki sporne autowe, które poszły dla Heat a powinny dla Indiany. W czwartej piłce spornej sędziowie pokusili się o powtórkę ale tam z góry było wiadomo, że należy się Miami. Pod publiczkę. Z dwie ruchome zasłony też wątpliwe. Większość tych gwizdków była w czasie jak Indiana była na prowadzeniu 3-5 punktów, tak żeby "utrzymać ich na smyczy".
Kiedyś sędzia mi mówił, że w koszykówce drukuje się jak w piłce nożnej. Najlepiej nie gwizdać mało razy rzeczy mocno kontrowersyjnych tylko gwiżdże się dużo a małych rzeczy. Dziś gwizdali Indianie te ruchome zasłony, sporne piłki dla Miami (bez review) i kilka innych drobiazgów. A na koniec prawie zepsuli "swoje" dzieło dając 3 FT Georgowi Smile

Byli pewnie bardziej zesrani niż fani Miami.

Darek

Brawo Pacers! Więcej napiszę jak się wyśpię Smile

.

gugf2

Pacers !! i jeszcze ten wsad na człowieku kurze Very Happy

!! https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=bFI4CJdX66Y