Boston Celtics

Golden Boy

To powiedz mi w kogo lepiej zainwestować niż w Howarda.

Horford to rzeczywiście materiał na przyszłość. Słabe zdrowie plus porównaj gdzie Howard prowadził sam Magic a gdzie Horford prowadzi Hawks, razem z JJ czy Smithem. Lubię go, ale to nie jest to.

BlackMamba

Narzekanie na Howarda uwielbiam czytać Smile

Szczególnie jak ktoś wysuwa teorię, że nasz transfer był do dupy. Howard to przyszłość, pisze to już od początku sezonu i podpisanie go jest naszym priorytetem. Nie podpisanie byłoby gorszą stratą niż ten sezon. Nie wolno go oceniać w tym sezonie, bo nie zagrał ani jednego meczu nawet w 90% zdrowy. Mimo to w wielu z nich był dominatorem na deskach, gdzie przy liczbach 20/15 mówiliśmy, że słabo się stara, bo było widać, że gra z blokadą. Zdrowy Howard to klucz obronny w naszym systemie na lata.

Zubr

Spinacie się na Howarda jakby porażka to była jego wina. Na siłę gościa wzięli do rotacji, z nie doleczonym barkiem i plecami. A prawda jest taka, że przegrywamy bo nie mamy trenera, systemu w defensywie i w ofensywie. Gramy talentem naszych zawodników, co wymyślą to grają, widać to szczególnie gdy nasze gwiazdy schodzą na ławkę i nasza gra wygląda tak: 2 podania i rzut za 3 z łapą na twarzy. Obwodu i okolic zupełnie nie bronimy, Morris mógłby trochę presji wywrzeć ale MDA przykleił go do ławy. Boston dał nam lekcję jak się broni.
No i już są pierwsze głosy wzdychania z Pau, bo wyszło ile tak naprawdę nam daje. Broni pod koszem, gra post-up, pick'n'pop, świetnie podaje (właściwie grał jako nasz 2-3 pg).

Keshi666

Z tym że ja nie narzekam na Howarda bo jest do dupy czy coś. Rozumiem że mam kontuzje i nie jest doleczony i dlatego piszę że po cholerę jest wystawiany będąc kontuzjowany ? MDA myśli że Howard "rozbiega" tą kontuzje ? Howard nie był nam za bardzo potrzebny na ten mecz tak samo jak nie będzie na Heat. 100% bardziej wolałbym żeby Howard i załużmy Kobe poleczyli się przez taki dodatkowy dzień wolny, bo obawiam się że z Heat z nimi w składzie i tak nic nie zdziałamy.

Napisałem że transfer był nieopłacalny ? Albo że oddaliśmy za niego za dużo ?
Nie. Napisałem tylko że póki co Howard nie gra będąc sprawnym dlatego nie jest wielkim upgradem... Tak tak @matek łatwo mówić teraz jak się widzi co się porobiło z AB poprzedni sezon kończył będąc zdrowym praktycznie i grając naprawdę przyzwoicie, teraz to rzeczywiście Howard jest mega upgradem, ale wtedy kiedy nie było pewne co jest z Dwightem a i Bynum sam się zapowiadał jak i lekarze że jest już ok i następny sezon będzie "jego".

Darek

Kasa kasą, ale nie wiem czy akurat Howard przy podejmowaniu decyzji będzie się kierował jedynie tym względem. Myślę, że Dwight przychodząc do nas zdawał sobie sprawę z tego jaki jest Kobe, wszak znali się wcześniej, ale martwi mnie liczba tych spięć pomiędzy nimi. Chyba nawet oni nie sądzili, że będzie im tak trudno koegzystować w swoim towarzystwie. Za dużo tego jest, a będzie pewnie jeszcze więcej jeżeli po zaczną się oddalać.

Mniejsza kasa i gra z Dirkiem bądź Hardenem czy te dodatkowe 25 mln dolców i męczenie się z Kobim - na teraz nie wiem co wybrałby Howard.

My nie podpisując go stracimy. Salary wyczyścimy, ale dla tej ekipy przecież nie to było i jest celem, a w lecie nie będzie nikogo kto mógłby Nashowi czy Bryantowi ten cel zrealizować w stopniu większym bądź porównywalnym niż Howard. Dlatego wyjścia są 2. Ryzyko i podpisanie Howarda w lecie (sam jestem zwolennikiem tej opcji) bądź wymienienie go teraz.

A kogo moglibyśmy za niego dostać? Sam nie wiem. Na gwiazdy pierwszej wielkości nie ma co liczyć w takiej sytuacji. Horford na pewno byłby w zasięgu. Może Bulls byliby w stanie poświęcić Noah+ ktoś dla Howarda, Love również byłby do wyciągnięcia. Oczywiście jakaś paczka z Nets w stylu Lopez Brooks+ ktoś. Portland może również poświęcilby powiedzmy LaMarcusa + ktoś by dostać Howarda.

devilll

Naprawdę wierzysz w to co gadają pismaki?

Oni szukają sensacji na siłe i każdy rzekomy konflikt to dla niż pożywka...Podczas meczu z Bostonem był wywiad z Kobiem, w którym powiedział, że nigdy nie powiedział, żeby Dwight grał z kontuzjami, nigdy. Powiedział , że mówił tylko o tym, że to on gra z kontuzjami, ale nigdy nie nakładal presji na DH12, aby zrobił to samo...

Howard to jest nasza przyszłość, ktoś na kim możemy w przyszłości, po odejściu Mamby oprzeć zespół, Howard w 100% niszczy tą ligę w obronie i ogólnie na pozycji C. Ocenianie go teraz, gdy gra cały obalały, gdy nie czuję nóg, jest po prostu nie na miejscu...

Całą winę za ten stracony sezon ponosi Buss i po części Mitch, za to ,ze zatrudnili tego bałwana MDA, oraz pech, który nas nie opuszcza i ciągle są jakieś kontuzje...

Tak jak pisałem wcześniej zarząd powinien się zastanowić, czy w kolejnym sezonie mamy znowu mieć szpital, czy mamy grać o mistrzostwo...Bo jeśli to drugie, to ten sezon trza sobie już odpuścić i dać się do końca wyleczyć Kobiemu, Howardowi, Gasolowi, Hillowi, Nashowi i chuj wie komu jeszcze Smile

Darek

To nie jest kwestia wiary Smile

.

Zubr

A tak btw. Garnett oprócz 25k w punktach stał się pierwszym zawodnikiem w historii, który zrobił
25k/10k/5k/1.5k/1.5k. Brawo Kevin brawo Wink

airmax

Chcemy czy nie chcemy nikogo lepszego niż Dwight w najbliższym okresie nie pozyskamy. I to jest prawda, której nawet Mitch nie zmieni.

Dodatkowo Howard może być magnesem na innych świetnych graczy, którzy mogliby przychodzić do LAL aby tworzyć kolejne BIG 2,3,4 itp. Również wartościowi weterani patrzyliby przychylnie w stronę Los Angeles.

@Darek

Czy na Horford'zie, Noah lub Lopez'ie możemy opierać naszą przyszłość? Myślę, że nie. Żaden z tych graczy nie jest uważany za graczy wokół którego można zbudować mistrzowską drużynę. Dwight już udowodnił, że może zaprowadzić drużynę w której jest pierwszą opcją do Finałów NBA.

Należy zrobić wszystko aby podpisać Howard'a. A przekonywanie go zacząłbym od zwolnienia MdA (oczywiście po sezonie bo teraz nie ma to najmniejszego sensu).

Oczywiście możemy nie podpisać Howard'a i zostać ze starymi Nash'em, Kobe'em i Pau i po prostu przetrzymać kolejny sezon aż skończą się umowy KB i Pau i wówczas zapolować na jakiegoś wykurwiacza ale chyba nie po to powstała ta drużyna...

BlackMamba

Howard wybiera LA z jeszcze jednego powodu. To jest showman i potrzebuje rozgłosu i sławy. W LA ma jej najwięcej.

devilll

Dokładnie tak, ja nie mam żadnych wątpliwości, że on z nami zostanie...

Darek

m_mateusz23

@devilll Los Angeles może być dla niego priorytetem, ale nie zapominaj, że w tym mieście są dwa kluby. Postaw się na miejscu Howarda - gdzie wolałbyś podpisać kontrakt po sezonie? W Lakers przy starym dominatorze Bryancie, który bezsprzecznie dzieli i rządzi w tej drużynie, starzejącym się Nashu, dzikim MWP, starym aczkolwiek wciąż wiele potrafiącym w post Pau (od którego możesz się wiele nauczyć) i młodym Meeksie, który przy dobrych wiatrach może być max 3 opcją w drużynie ? Czy raczej w Clippers gdzie jest CP wchodzący w swój prime(jeden z najlepszych rozgrywających w lidze, posiadający cechę charakteryzującą mistrzów- o której często wspomina Kobe - chęć wygrywania), wciąż rozwijający się Blake Griffin, mogący stworzyć z Tobą zabójczy frontcourt na najbliższe lata oraz paru genialnych weteranów (Billups, Hill, Butler, Crawford) ?

@airmax Na Horford'zie drużyny nie oprzemy, ale jest to pewna druga opcja na lata. Podkoszowy prawie kompletny(oczywiście jako druga opcja), potrafiący zbierać, podawać i punktować(gra zarówno tyłem jak i przodem do kosza) - wchodzący w swój prime. Oczywiście jeśli mielibyśmy oddać Dwighta to chciałbym w zamian Lamarcusa lub Love, ale prawdopodobieństwo pozyskania jednego z nich jest bardzo małe.
Twoim zdaniem taka paczka [link widoczny dla zalogowanych] plus picki byłaby zła ? Zyskujemy nowe możliwości ustawienia S5 (Nash,Bryant, MWP/Clark, Horford, Gasol), a w obecnej sytuacji pewnie wyglądałoby to tak : nash,bryant,mwp,clark,horford. Dodatkowo dostajemy solidnego zmiennika na PG i plaster na SG/SF
Moim zdaniem skład:
pg : nash,harris,blake,morris
sg: bryant,meeks,
sf:MWP,stevenson,ebanks
pf:horford,jamison,clark
c:gasol, hill,sacre
jest znacznym upgrade'm.

BlackMamba

Dzisiaj w nocy drugi mecz z BOS. Z powodu śmierci naszego byłego właściciela LAL wystąpią z pewnym logo na koszulkach.

Logo:

Wygląd na koszulkach:

Patryk

Dobra inicjatywa ku pamięci wspaniałego człowieka. Z tą łatką będziemy grać do końca bieżącego sezonu.

cougar

Fajnie gest z tym znaczkiem. Niech też go w serduchu mają. Bo to najważniejsze. Długo będziemy szukać kogoś przynajmniej podobnego i kogoś komu zawdzięczać będziemy tyle sukcesów.

Odnośnie meczu z Bostonem to niestety obawiam się totalnego zardzewienia chłopaków i rekordu strat w jednym meczu Sad

Żeby tylko nie było blowautu. Jestem ciekaw gry DH12 mam nadzieję, że mecz gwiazd podbuduje jego ego.

Golden Boy

A ja liczę na powrót do wcześniejszej dyspozycji Artesta po tej przerwie Smile

agaaga

A mi się wydaje, ze dzisiaj nie bedzie tak zle, duzo zalezy od podejscia zawodnikow, bo juz nieraz pokazali, ze jak chca to potrafia... tym bardziej teraz po smierci JB. To jasne, ze beda chcieli sie wykazac i zagrac jak najlepiej. Zeby tylko obyło sie bez spin miedzy Kobe a DH12.

Patryk

Boston grają back 2 back, dzisiaj w nocy przegrali z Denver, także mam nadzieje, że pokonamy zmęczonych Celtów.

Montana

Nasi mieli trochę odpoczynku... może to jakoś pozytywnie wpłynie na zespół. Liczę na zwycięstwo, potrzebujemy ich jak tlenu.