Orlando Magic

gugf2 · Wysłany: Pon 19:50, 11 Mar 2013 Temat postu:

Dokładnie, myślicie, że to będzie cos takiego jak powrót LBgo do Cleveland ??

Patryk · Wysłany: Pon 20:14, 11 Mar 2013 Temat postu:

Nie spodziewam się po kibicach w Amway Center miłości do DH. Będzie głośno. Kobe już mobilizuje Supermena Dwight powiedział, że podejdzie do spotkania bardzo emocjonalnie, co na to Kobe ?

Maury · Wysłany: Pon 20:15, 11 Mar 2013 Temat postu:

Dokładnie. Kibice Orlando są chyba dość mściwi tym bardziej, że drugi raz w historii ich center znalazł się w LAL. Nastawienie do Howarda widać już było chociażby po paleniu koszulek.

devilll · Wysłany: Pon 21:04, 11 Mar 2013 Temat postu:

W dodatku nie wiem, czy widzieliście, ale Dwight ostatnio dość niepochlebnie wypowiedział się o swoim byłym zespole...Wszedł w polemikę z Jamerkiem Nelsonem...

Dwight powiedział:

"Zawsze uważałem, że mój zespół w Orlando był pełen ludzi, których nikt nie chciał. Byłem ich liderem. Liderowałem temu zespołowi z uśmiechem na twarzy."

Na to Jamerek coś tam odpyskował, ale już nie chce mi się tego szukać Very Happy

Montana · Wysłany: Pon 22:03, 11 Mar 2013 Temat postu:

Dla DH taki mecz powinien być dodatkową mobilizacją żeby np. uzbierać 20-20 i jeszcze rozdać parę czap Wink

gugf2 · Wysłany: Pon 22:12, 11 Mar 2013 Temat postu:

ale te niechciane mordki doszly do finałów w 2009 ;p po takich słowach w Orlando będzie niezłe buuuu jak będzie rzucał osobowe itp. Miejmy nadzieje ze to go zmotywuje i nie skonczy się jakimś wynikiem 3 na 15 jak to on potrafi. Bo jak wiadomo z psychą to u niego niezadobrze...

Patryk · Wysłany: Pon 22:33, 11 Mar 2013 Temat postu:

Te słowa Howarda mogą, także bardzo zmobilizować zespół z Orlando i wcale nie będzie tak łatwo o zwycięstwo.

devilll · Wysłany: Pon 23:08, 11 Mar 2013 Temat postu:

To pewne, ja się boję o ten mecz. Wrócił już Al Harington, który z nami zawsze gra dobre mecze...Dodatkowo presja na DH, może być kiepsko...A pamiętajmy, że dostaliśmy od nich już u siebie..Wiadomo, że wtedy to byli zupełni inni Lakers, ale jednak..

Obiuankenobi · Wysłany: Wto 8:25, 12 Mar 2013 Temat postu:

Przyjmuję zakłady, że Nikola statystycznie wypadnie lepiej niż Dwight. Liczę jednak na Win.

cougar · Wysłany: Wto 9:58, 12 Mar 2013 Temat postu:

A ja przewiduję że mecz będzie miał podobny przebieg co z Bykami, od początku do końca będziemy kontrolować wynik. Gorzej to widzę natomiast z Atlanta - tu raczej typuję porażkę. Fajnie że meczyk jest w jakości HD na C+ bo jakośc tych transmisji na necie pozostawia prawie zawsze wiele do życzenia.

Cisza · Wysłany: Wto 10:03, 12 Mar 2013 Temat postu:

Musi być win, dziś Utah wygrało z Detroit. Knight grał 3 minuty, nie wiem czemu może się bał, jakiegoś anklebreaka lub postera Razz

Liczę na win, jestem ciekawy reakcji publiczności a jeszcze bardziej Dwhighta czy się wkurwi czy to tak oleje. Mógłby im pokazać na co go stać.

Patryk · Wysłany: Wto 10:09, 12 Mar 2013 Temat postu:

Knight skręcił kostkę, dlatego grał 3 minuty.

Obiuankenobi · Wysłany: Wto 11:58, 12 Mar 2013 Temat postu:

cougar · Wysłany: Wto 12:45, 12 Mar 2013 Temat postu:

gugf2 · Wysłany: Wto 13:55, 12 Mar 2013 Temat postu:

gugf2 · Wysłany: Wto 17:41, 12 Mar 2013 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

gugf2 · Wysłany: Śro 2:30, 13 Mar 2013 Temat postu:

Obiuankenobi jednak się myliłeś, wielki mecz Howarda, spokojny win bez większego wysiłku, teraz Atlanta, która też ma b2b

january · Wysłany: Śro 3:01, 13 Mar 2013 Temat postu:

Howard zaczął 2/9 FT a potem już świetne(jak na niego) 23/30. Mecz rozstrzygnął się na przełomie 3 i 4Q. Kobe dziś mądrze - poczuł, iż nie siedzi i szukał teammates.
Hack a Dwight nie zdało egzaminu, a DH12 pięknie odpowiedział tym na hali, którzy pałali nienawiścią (ale całkiem sporo było tych, którzy witali go z sentymentem)

BlackMamba · Wysłany: Śro 8:19, 13 Mar 2013 Temat postu:

Małe podsumowanie:

Lakers Highlights: http://www.youtube.com/watch?v=mavO3HuAu7g

Obiuankenobi · Wysłany: Śro 9:44, 13 Mar 2013 Temat postu:

Oh jakże się cieszę, że się pomyliłem Smile

Dziś to Howard dominował, walczył, starał się. Był zaangażowany. Vucevic dokładnie odwrotnie. To musi cieszyć, że wreszcie Lakers zaczęli walczyć, grać do końca. Ostatnie 4 mecze (no, może poza Toronto) to mecze bez specjalnej dominacji, wciąż bez wielkiego polotu, ale jednak wygrane spokojne - bez nerwowej końcówki. Tak trzymać.
Od ASG mamy bilans 9-2 i jeśli tak będzie dalej to powinno być dobrze, przynajmniej do końca rs Wink

Zawsze sądziłem, że drużyny oceniać mozna dopiero po meczu gwiazd. Kto zacznie teraz łapać formę - ma duże szanse złapać szczyt na PO. Ciekawy jestem czy Miami nie wystrzeliło za wcześnie, bo być w gazie 5-6 miesięcy albo się nie da, albo jest się na nieosiągalnym poziomie dla całej reszty ligi.

Na koniec + Howard z meczu na mecz robi postępy jakich w zeszłym roku nie robił w ciągu 10 spotkań. Dobrze wpasować Gasola w drużynę, dobrze wpasować w I rundę PO (ktoś jeszcze wątpi w PO?) i możemy mieć jeszcze dużo radości z Lakers w tym sezonie.